Przez cały mecz wynik gonili goście. Dopiero w czwartej kwarcie doprowadzili do remisu 66:66. Radomskie Smoki przez kilka ładnych minut nie były w stanie znaleźć drogi do kosza Trefla. Ale dobra gra w obronie skutkowała ostatecznym triumfem 79 do 73. Trener Rosy Wojciech Kamiński:

Ostatnio radomianie przerwali serię porażek, a teraz poszli za ciosem. Dzięki zwycięstwu pozostają w grze o play-off. Dobre zawody rozegrał Jarosław Zyskowski:

Wagę zwycięstwa docenia również Damian Jeszke:

11 lutego radomianie jadą do Tarnobrzega na mecz z miejscową Siarką.