Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Radio Plus Radom
Patron dnia: św. Florian, żołnierz, męczennik
Dziś jest: Sobota, 04 maja 2024

RADOM

Taksówkarze: sytuacja jest dramatyczna

czwartek, 16 kwietnia 2020 13:36 / Autor: Michał Kaczor
fot. Taxi Super Express/FB
Michał Kaczor

Spadek liczby zleceń o 80%, a kierowcy coraz częściej decydują się wycofać z branży. Pandemia koronawirusa mocno uderzyła w taksówkarzy.

Ograniczenia w poruszaniu się, zamknięte szkoły, zakłady pracy i przychodnie - to wszystko sprawia, że w trudnej sytuacji znaleźli się taksówkarze.

- Ludzie nie mają potrzeby jeździć. Mamy też problem z małą liczbą kierowców, ale jeszcze mniej jest zleceń. Nie jeżdżą ludzie do pracy, do szkół, przestali jeździć do przychodni. Sytuacja jest na ten moment dramatyczna. Oceniam, że zostało około 20% zleceń - mówi Wiesław Mizera, prezes zarządu Zrzeszenia Transportu Prywatnego w Radomiu.

W związku z pandemią koronawirusa wielu kierowców zdecydowało się zawiesić działalność.

- Zostało nas około 40%, którzy pracują normalnie. Reszta jest wyłączona z działalności. Byli też koledzy, którzy zamknęli działalność, ale dotyczy to tych, którzy pracowali w dwóch zawodach. Byli też tacy, którzy pracowali będąc na emeryturze i zamknęli działalność - mówi prezes Mizera.

Wielu kierowców zabezpiecza swoje taksówki, ale też i siebie.

- Niektórzy korzystają nawet z ozonowania. Poza tym mają środki do czyszczenia miejsc, które są najczęściej dotykane, czyli klamki, uchwyty. Niektórzy porobili też przegrody, które oddzielają od pasażerów. W smsie jest też zawarta prośba, żeby korzystać z tylnych siedzeń - mówi.

Wiesław Mizera mówi, że obecnie nie ma dobrego rozwiązania tej sytuacji. Taksówkarze odetchną dopiero, kiedy wszystko wróci do normy - ludzie zaczną jeździć do pracy, będą otwarte szkoły i zacznie funkcjonować rynek usług.