Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Agnieszka Morawska
Patron dnia: św. Katarzyna ze Sieny, dziewica i doktor Kościoła, patronka Europy
Dziś jest: Poniedziałek, 29 kwietnia 2024

RADOM

Danuta Wielocha prawdopodobnie nie żyje

czwartek, 02 lutego 2017 15:09 / Autor: Weronika Chochoł
Weronika Chochoł/Radio Plus Radom
Weronika Chochoł

Prawdopodobnie Danuta Wielocha została uprowadzona i zamordowana, a sprawca ukrył ciało - taką informację przekazał detektyw Krzysztof Rutkowski podczas konferencji prasowej w Radomiu. Ustalenia biura detektywistycznego zostały przekazane Mazowieckiej Policji.

Dla dobra śledztwa Krzysztof Rutkowski podczas spotkania nie podał żadnych szczegółów dotyczących domniemanego zabójstwa Danuty Wielochy. To z obawy przed utrudnianiem śledztwa przez osobę podejrzaną. Przekonywał jednak, że biuro wie, kto mógł popełnić tę zbrodnię. Informacje te przekazane zostały do Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu:

Ze śledztwa prowadzonego przez biuro detektywistyczne Krzysztofa Rutkowskiego wynika, że zaginiona Danuta Wielocha ostatni raz widziana była w domu. Obok znalezionych podczas radomskich poszukiwań rzeczy zaginionej, detektyw poinformował także o kluczach do domu Danuty Wielochy znalezionych w okolicach rzeki Pilicy. Wytypowano również miejsce, w którym może znajdować się ciało, a biuro rozpocznie poszukiwania, kiedy pozwoli na to pogoda - najprawdopodobniej pod koniec marca:

Prowadzone przez biuro działania wykluczyły wątek sporów na tle zawodowym, ustalono również, że Danuta Wielocha nie miała wrogów.

W spotkaniu udział wzięły również dzieci zaginionej, Aleksandra i Maciej. Jak powiedziała córka Danuty Wielochy, w dniu zaginięcia kobieta zachowywała się normalnie, nie działo się nic szczególnego.

Krzysztof Rutkowski apeluje do wszystkich, którzy mają informacje dotyczące zaginięcia Danuty Wielochy o kontakt: z biurem detektywistycznym lub najbliższą jednostką Policji. Dodaje również, że chociaż uprowadzenie, zamordowanie i ukrycie ciała Danuty Wielochy to hipoteza, to w podobnych sprawach jego biuro detektywistyczne wskazując podejrzanego trafiało stuprocentowo.