Dominik Bzducha cierpi na niedowład kończyn dolnych i górnych. Ma 30 lat i porusza się na wózku inwalidzkim. Niestety, ze względu na nieutwardzone ulice Ludową i Równoległą nie może brać czynnego udziału w życiu społecznym. - Nie ma możliwości, żebym poruszał się na wózku manualnym ani inwalidzkim. Ulice są zwykłe, szutrowe. Nie ma tu żadnych chodników, które ułatwiłyby poruszanie się takim osobom jak ja. Jak spadnie deszcz, podłoże robi się jak glina i nie da się swobodnie poruszać. Udział w życiu społecznym jest bardzo utrudniony, bo ciężko jest gdziekolwiek wyjechać z domu.

Jak dodaje tata Dominika Marek Bzducha, zmiany na ulicy Równoleglej planowane są już od wielu lat. - Od 4-5 lat zbierane są fundusze i okazało się, że w pierwszej kolejności będą remontowane nie te drogi, na które mieszkańcy przeznaczyli najwięcej pieniędzy, tylko te, którym wcześniej kończą się pozwolenia na budowę. Czekamy już trzy lata i w dalszym ciągu nie możemy korzystać z dobrej drogi. Mój syn nie może wyjechać na wózku, bo po prostu zabije się na tych dołach. Ma być robiona tylko część ulicy od strony Idalina, z której nikt nie korzysta. Jak mieszkamy tu 30 lat, tak cały czas obiecują nam ulicę i to jest bez końca odwlekane.

                                                              Ul. Równoległa po deszczu

Sprawę komentuje wiceprezydent miasta Konrad Frysztak. - W tym roku powstanie odcinek ulicy Ludowej od strony ulicy Mazowieckiej do ulicy Równoległej. Jest to część zadania, które zakłada budowę od ul. Mazowieckiej do ul. Słowackiego, łącznie z ul. Tuwima. Zakres tego zadania jednorazowo był tak duży, że nie moglibyśmy zrealizować trzech innych ulic. Ulicom, które mają pozwolenie na budowę ważne na dłuższy termin, a ulica Ludowa ma do końca 2017 roku, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby w przypadku braku oszczędności na wykonanie tego dalszego odcinka, był on wykonany w przyszłym roku. Budowa ul. Równoległej jest podzielona na dwa etapy. Pierwszy etap od ul. Mazowieckiej do ul. Równoległej jest na liście podstawowej i będzie realizowany w 2016 roku, a od ul. Równoległej do ul. Słowackiego, jest na liście rezerwowej.

Pan Marek Bzducha zarzuca władzom miasta, że o kolejności ulic do budowy decyduje wartość okolicznych nieruchomości. - Chyba chodzi o to, że pierwszeństwo mają działki bardziej wyceniane albo gdzie mieszka ktoś z prominentów. Zebraliśmy już pieniądze, a dalej jest to odwlekane. Widocznie te działki nie są w cenie, a w cenie są działki ul. Wiosennej.

Zarzuty odpiera wiceprezydent Konrad Frysztak. - Nie jest dla mnie argumentem, gdzie kto mieszka, bo nie wiem, kto mieszka przy ul. Ludowej, Wiosennej, czy Koneckiej. Wiem, że mieszkają tam radomianie i każdy z nich ma prawo do tego, żeby ulica była w dobrym stanie. Dla mnie, kierując się wyborem tych ulic w tym roku było to, aby jak najwięcej mieszkańców w 2016 roku miało możliwość przejścia do swojego domu suchą stopą.

Dominik Bzducha, dzięki pomocy rodziców, złożył już pismo z apelem o pomoc w kancelarii prezydenta miasta. Jak dodaje, zarówno prezydent Radosław Witkowski, jak i wiceprezydent Konrad Frysztak obiecywali remont nawierzchni w czasie kampanii wyborczej. Treść całego pisma publikujemy poniżej. [Pisownia oryginalna]

Szanowny Panie Prezydencie,

jako osoba niepełnosprawna z porażeniem mózgowym, niedowładem kończyn górnych i dolnych. Zwracam się do Pana Prezydenta o pomoc w realizacji zadania (utwardzenia, lub według planów budowy ulicy Ludowej i Równoległej), która umożliwiłaby mi kontakt ze światem, ulica to umożliwiłaby mi dojazd do kina, teatru, lekarza.  

W 2014 roku wpłacałem składki w celu planowej budowy tej ulicy z mojej skromnej renty wynoszącej 700 zł, aby móc poruszać się, jako pełnoprawny mieszkaniec miasta Radomia. Żałuję, że nie mieszkam w centrum Radomia, gdzie są budowane podjazdy i inne ułatwienia architektoniczne dla osób niepełnosprawnych. Ulica Równoległa i Ludowa miały być budowane w latach, 2015 – 2016 na co bardzo liczyłem, w tym roku zmieniła się władza, która zmieniła zasady, że ważniejsze są daty umowy niż zgromadzony wkład finansowy. Obecnie okazało się, że ponownie zasady uległy zmianie, bo nieważne stały się kwoty wkładu, ani daty ważności projektów, a najważniejsze stały się miejsca zamieszkania prominentów i dla nich trzeba zrobić ulicę.

Jeżeli w rozmowie z komitetem budowy Pan Wiceprezydent Fryszak stwierdza, „ iż jeśli w 2016 roku nie powstanie ulica Ludowa, to on nie nazywa się Fryszak”, to czy w związku z tym nie powinien zmienić nazwiska, lub stanowiska. Z tego powodu zwracam się do Pana Prezydenta o zajęcie stanowiska, czy jego słowa o pomocy dla osób niepełnosprawnych, o działaniu na rzecz miasta, o danych przyrzeczeniach złożonych mieszkańcom w kampanii wyborczej, czy są one prawdą, czy zaledwie obietnicą wyborczą.

Liczę, iż słowa wypowiedziane w kampanii wyborczej i na spotkaniach z mieszkańcami nie są zwykłym oszustwem, a potwierdzeniem zrealizowania rzeczy, które się obiecało. Zwracałem się do pomoc do Urzędu Miasta, ponieważ gdy w dniu 11.06.2013 Zwróciłem się o pomoc do Urzędu Miasta w dofinansowaniu na zakup windy dla Osób niepełnosprawnych. Pomoc taką otrzymałem, za co jestem wdzięczny i liczę, że obecna władza, choć odmienna politycznie dotrzyma słowa.

P.S. Zebrałem podpisy, aby wykazać, fakt złożonych mieszkańcom obietnic i konieczności dotrzymania danego słowa.