ŚDM 2016
Rodzinny obiad
niedziela, 24 lipca 2016 18:53 / Autor: Elżbieta Warchoł
Elżbieta Warchoł
To był tradycyjny polski obiad.
Na stole pojawił się rosół z makaronem, potem ziemniaki, kotlety, marchewka z groszkiem i buraki. Później jeszcze ciasto i owoce. Takie dania pojawiły się na stole w domu państwa Ewy i Grzegorza Stysiek w Radomiu. Ich rodzina powiększyła się od środy o … dwie córki z Ukrainy. Sami mają trzech synów. Do poniedziałku, 25 lipca goszczą w swoim domu uczestniczki Światowych Dni Młodzieży. Niedziela, 24 lipca była dniem rodzin. Pielgrzymi po przedpołudniowej Mszy św. oraz spotkaniu z parafią M. B. Częstochowskiej w Radomiu spędzili popołudnie z rodzinami, które przyjęły je do siebie na kilka dni. Chociaż znamy się dopiero od środy traktujemy Anię i Mariję jak córki. Są nam bardzo bliskie. Bardzo zżyliśmy się ze sobą. Nie traktujemy ich jak gości, ale jak rodzinę- mówi pani Ewa. Pan Grzegorz dodaje, że dla niego to nowe doświadczenie ponieważ do tej pory miał trzech synów, a teraz ma jeszcze dwie córki. To doświadczenie bardzo radosne- dodaje pan Grzegorz. Nie było problemów z porozumiewaniem się- dodaje pani Ewa. Ania bardzo dobrze mówi po polsku, a Marija bardzo dobrze rozumie po polsku. A my wsłuchujemy się w to co mówi Marija i też staramy się zrozumieć. Nie było żadnego problemu z porozumiewaniem się. Jest trochę niedosyt. Spotkania mieliśmy tylko rano przy śniadaniu i wieczorem, kiedy dziewczęta wróciły ze swoich zajęć- mówi pan Grzegorz. Spotykaliśmy się wieczorem, przy długich nocnych rozmowach. To było bardzo radosne, była szansa, żeby się poznać, podzielić tym czym żyjemy w Polsce i na Ukrainie- dodaje pan Grzegorz. To doświadczenie wiary i życia- wielkie bogactwo- podsumowuje pan Grzegorz Stysiek. W naszym domu czuliśmy, że od środy mamy codziennie święto, codziennie mamy niedzielę- dodaje pani Ewa. To była dla nas, całej naszej rodziny ogromna przyjemność gościć u nas w domu Anię i Mariję! Był tylko jeden problem- mówi pani Ewa- nasi goście: Ania i Marija- nie chciały dużo jeść. Mam synów i jestem przyzwyczajona, że jest zawsze dużo jedzenia, a tu były dwa wróbelki, które nie chciały jeść- mówi z uśmiechem pani Ewa. Mąż potwierdza- chwaliły jedzenie, ale jadły malutko. W niedzielne popołudnie rodzina Państwa Stysiek zaplanowała jeszcze razem z kilkoma innymi rodzinami, które przyjęły pielgrzymów z Ukrainy mecz piłki siatkowej oraz wspólne ognisko. Jutro pora się pożegnać i jechać do Krakowa na Światowe Dni Młodzieży i spotkanie z papieżem Franciszkiem. W Radomiu zostanie jednak rodzina, która będzie wspominała dwie pątniczki z Ukrainy i towarzyszyła im swoją modlitwą.
CZYTAJ DALEJ
Już gościsz Jezu w sercu mym! Pierwsza Komunia święta
04 maj 2024, 11:24
Mobilna majówka na os. Obozisko
03 maj 2024, 20:52
Relikwie rodziny Ulmów w paradyskim sanktuarium
01 maj 2024, 17:07
Litania Loretańska wyśpiewana na podwórzach
01 maj 2024, 13:11
Kwadrans dla Pasterza (4 maja 2024)
04 maj 2024, 06:30
O powołaniu i powołanych
23 kwietnia 2024, 07:35
Błogosławieństwo maturzystów. Zaproszenie
29 kwietnia 2024, 08:37
W Drzewicy Męski Różaniec w obronie życia
29 kwietnia 2024, 07:18
Bp Solarczyk: Jesteście znakiem Boga dla innych
29 kwietnia 2024, 05:50
Rozpoczęła się peregrynacja relikwii bł. Rodziny Ulmów
27 kwietnia 2024, 22:51
Miłość do Ojczyzny… wyśpiewana i wyrecytowana
26 kwietnia 2024, 20:27
Kwadrans dla Pasterza (27 kwietnia 2024)
27 kwietnia 2024, 06:30
NAJNOWSZE
1
Problemy ze stroną www Radia Plus Radom
2
Szkoła Podstawowa im. Marii Montessori. Ważne m...
3
Błogosławieństwo maturzystów
4
Radomiak pokonał Legię Warszawa
5
Możliwe gwałtowne burze i opady deszczu
6
Rządowe pieniądze nie tylko dla Radomia
7
Wernisaż w Małej Galerii RTF
8
Powroty z majówki. Policja apeluje o rozwagę!