Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Radio Plus Radom
Patron dnia: św. Justyn, męczennik
Dziś jest: Sobota, 01 czerwca 2024

RADOM

Janusz Korwin-Mikke w Radomiu

piątek, 11 września 2015 20:32 / Autor: Weronika Chochoł
fot. Radio Plus Radom
Weronika Chochoł
Mocne słowa Janusza Korwin-Mikkego na happeningu w Radomiu. Nie obyło się bez krytyki. Prezes Partii KORWIN odniósł się także do tematu uchodźców syryjskich, zgodnie z tematem konferencji - „Obozy koncentracyjne dla uchodźców w Unii Europejskiej”.
Janusz Korwin Mikke odniósł się krytycznie do przyjmowania uchodźców syryjskich do Polski:
- My mówimy, że jeśli ludzie, poszczególne rodziny chcą przyjąć imigrantów, to niech ich przyjmą, tak jak w Islandii, ale nie zgadzamy się, żeby pani Kopacz robiła nam niemieckie obozy koncentracyjne na polskiej ziemi. Ludzie, którzy nie chcą być w Polsce, nie chcą być na Węgrzech, nie chcą być w Czechach, uciekają natychmiast, a przecież jedenaście obozów już jest! I z tych jedenastu obozów ludzie uciekają, policja ich łapie i odstawia z powrotem do obozu. My wcale ich w Polsce nie chcemy, my ich nie zapraszaliśmy i nagle mamy ich łapać i trzymać w obozach. Co to za pomysł?!      
Prezes Partii KORWIN skrytykował także podpisanie traktatu lizbońskiego:
- Towarzysz Marcin Schulz mówi, że jeśli się Czesi, Węgrzy, Polacy, Słowacy się nie zgodzą (na przyjęcie uchodźców), to trzeba będzie siłą zaprowadzić porządek. Wiecie, co to znaczy? Mamy zdrajców z PIS-u. Tak, zdrajców – powiedzmy sobie to jasno. To ci ludzie negocjowali traktat lizboński, ci ludzie go negocjowali, ci ludzie go podpisali, ci ludzie go ratyfikowali. I teraz widać tego konsekwencje, że pan Marcin Schulz mówi, że nie mamy wyboru, że musimy przyjąć uchodźców. – mówił Janusz Korwin-Mikke i dodawał: - Udało nam się wyrwać spod protektoratu sowieckiego, udało nam się wyrwać spod zaborów, mam nadzieję, że uda nam się wyrwać z tej gnijącej Unii Europejskiej. Musimy odzyskać suwerenność!
Podczas spotkania na Placu, Prezes Mikke zapewniał także, że wbrew powszechnemu przekonaniu, Rosja to nie jest wrogiem Polski:
- My nie mamy się zbroić przeciwko Rosji, ale przeciwko Ukrainie i Niemcom. To są dwa kraje, które mają do nas pretensje terytorialne. Prawda jest taka, że Rosja czy chce, czy nie chce, jest naszym sojusznikiem, bo wróg naszego wroga jest naszym sojusznikiem.
Wszyscy, którzy pojawili się na happeningu usłyszeli także, jaki sposób na zapewnienie bezpieczeństwa Polakom ma Korwin-Mikke:
- Każdy Polak powinien mieć dostęp do broni, żeby móc bronić swojego własnego domu przed bandytami. Każdy Polak powinien w wieku lat piętnastu powinien mieć w szkole na tyle szkolenia wojskowego, żeby potrafił strzelać z tego pistoletu, który będzie miał w przyszłości.

Spotkanie trwało krótko, jednak prezes znalazł chwilę dla sympatyków, którzy chcieli zrobić sobie z nim zdjęcie. My rozmawialiśmy z uczestnikami happeningu:

Janusz Korwin-Mikke w rozmowie z dziennikarzami zapewnił także, że chociaż nie ogłosił list wyborczych swojej partii w tym tygodniu – tak jak obiecywał, to w poniedziałek kandydaci będą już znani: - Mamy pewne propozycje, których nie możemy zdradzić. Gdyby nie to, już byśmy ujawnili listy – tłumaczył polityk.