Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Agnieszka Morawska
Patron dnia: św. Paschalis Baylon, zakonnik
Dziś jest: Piątek, 17 maja 2024

DIECEZJA RADOMSKA

Ważne pytania w seminarium

piątek, 29 grudnia 2017 15:22 / Autor: Jakub Szczechowski
fot. al. Kacper Piotrowski-Stajniak
Jakub Szczechowski

Wyższe Seminarium Duchowne w Radomiu kończy rok już tradycyjnie wyjątkowymi rekolekcjami.  Tym razem w "Rekolekcjach dla pytających o wiarę i drogę życiową" bierze udział 30 osób z całej diecezji radomskiej, a przyświeca im hasło "Zaproś Go".

- Są to rekolekcje dla osób poszukujących, które mają mnóstwo znaków zapytania jak prowadzić relację z Bogiem, jak rozeznawać swoje powołanie - mówi organizator, wychowawca seminaryjny ks. Paweł Gogacz. Bardzo ważna jest tu wspólnota modlitwy, formacji, stołu, zabawy. Rekolekcje charakteryzuje też inspirujący niejednoznaczny program. Wystarczy wymienić kilka punktów: M jak Miłość, Utrata połączenia, Delete, Adwokat, czy Przytul się. - Specjalnie pod tymi nazwami, ukryliśmy dosyć bogatą treść, a treścią tych rekolekcji jest 6 podstawowych punktów kerygmatu. I tak "M jak miłość" oznacza, że Bóg Cię kocha w tym momencie. "Adwokat" to jest zaś jeden z punktów kerygmatu, mówiący o roli Ducha Św. w życiu. Chcieliśmy sprawić, żeby było troszeczkę tajemnicy, żeby ludzie zaczęli głębiej szukać - wyjaśnia ks. Gogacz.

  

Rozmawialiśmy z uczestnikami. - Dzięki studiowaniu Pisma Św., dzięki modlitwie i wyciszeniu zyskałem wiele i Pan Bóg przemówił do mnie - mówił nam o owocach rekolekcji Kamil Stachuczy z Krynek.  - Rekolekcje na pewno pomogły mi pogłębić relację z Bogiem. Dzięki nim moja modlitwa stała się bardziej regularna, też naturalna, bardziej płynie od serca. To też nowe przyjaźnie, które są jedną z najważniejszych rzeczy na tych rekolekcjach. Mogą pozostać na całe życie - to świadectwo Kamila Szczęsnego z parafii św. Wacława w Radomiu. Jakub ze Starachowic pogłębił zaś na rekolekcjach zdolności komunikacji z innymi. Radosław Dobrasiewicz z Wieniawy bierze udział w tych rekolekcjach już po raz trzeci.  - Za każdym razem coś się zmieniało w moim życiu, w ogóle pojęcie o samym sobie i pogląd na świat. Teraz też coś się zmienia - przyznał.  Z kolei Jan Klimek z Drzewicy nie lubi marnować czasu i korzystając z przerwy w nauce, postanowił przyjechać na rekolekcje. - Pewne moje wybory życiowe i domysły ugruntowały się na tych rekolekcjach - powiedział.  Dominik Kubicki  z parafii św. Stefana na radomskim Idalinie dobrze zna już mury seminaryjne. Był rok alumnem. - Przyszedłem tutaj odnaleźć jakąś drogę - czy to co wybrałem było naprawdę odpowiednie, czy może spróbować jeszcze raz. Trzeba czekać na znak w ciszy. Po to są rekolekcje - mówił. Przy tej okazji warto zaznaczyć, że celem wcale nie jest rekrutacja do seminarium duchownego. - Nie przyjeżdżam tu w celu, żeby zostać księdzem. Jak najbardziej można tu przyjeżdżać w celu po prostu odbycia rekolekcji, pogłębienia swojej wiary - wyjaśnił Michał Gawęda z Kraśnicy.

- Powołanie to jest odczytywanie drogi. Pan Bóg proponuje człowiekowi drogę. To, że w ogóle tu są ci młodzi ludzie, świadczy o tym, że na serio poszukują jakiejś drogi, jakiegoś sensu, który ukształtuje ich życie - powiedział nam gospodarz, rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Radomiu ks. Jarosław Wojtkun. Wskazówką dla nich jest też czytana dziś Ewangelia o ofiarowaniu Jezusa w świątyni. Ukazane jest tu poddanie się przez starca Symeona działaniu Duchowi Św.

 

Kolejne rekolekcje już za rok.