Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
POPOŁUDNIE PLUS RADOM
Wojtek Sałek
Patron dnia: św. Leon IX, papież
Dziś jest: Piątek, 19 kwietnia 2024

Radomskie

Bez strefy ciszy na zalewie Jagodno

sobota, 27 listopada 2021 13:06 / Autor: Radosław Mizera
Radosław Mizera

Podczas piątkowej sesji Rady Powiatu Radomskiego, radni 20 głosami za przy 2 głosach wstrzymujących się, przyjęli informację o wynikach analizy akustycznej na zalewie Jagodno.

Zdaniem radnej Agnieszki Pasek, przewodniczącej komisji rolnictwa i ochrony środowiska Rady Powiatu Radomskiej analiza akustyczna jest jednoznaczna: podczas poruszania się po nim jednostek pływających o napędzie spalinowym nie występuje tam przekroczenie norm hałasu, ustalonych dla terenów rekreacyjno – wypoczynkowych:

Według autorów analizy z firmy Hydrogeotechnika z Kielc, uzyskane wyniki badań oraz obliczeń nie dają Radzie Powiatu podstaw do ograniczenia lub zakazania używania jednostek pływających lub niektórych ich rodzajów na zalewie Jagodno. Oznacza to, że Rada Powiatu nie jest organem właściwym do wprowadzania tzw. „strefy ciszy” na tym akwenie, o co wnioskowali działacze radomskiego oddziału Polskiego Związku Wędkarskiego. Nie może również rozpatrzyć żadnego obywatelskiego projektu w tej sprawie, ponieważ nie leży to w kompetencjach Rady Powiatu. Wnioski w sprawie ustanowienia „strefy ciszy” na tym zbiorniku wodnym należy wobec tego składać do innych organów. Tym samym uchwała z 30 kwietnia 2021 roku, uchylająca strefę ciszy na zalewie Jagodno, była zasadna. Renata Kiraga dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska, Leśnictwa i Rolnictwa:

Innego zdania był radny Tadeusz Osiński. - Analiza pokazuje jedynie poziom hałasu, nie przedstawia choćby wpływu na ekosystem naturalny. Jednostki motorowe, które tam pływają wytwarzają fale, które mają wpływ na ryby, istoty żyjące, bo jest tam bardzo płytki zbiornik. Wokół Jagodna jest las, nie ma zabudowań, więc hałas nie jest największym problemem. Zdjęcie strefy ciszy ma większy negatywny wpływ na ekosystem, a to nie zostało zbadane – tłumaczył radny Osiński:

Analiza zdecydowanie przeczy również twierdzeniom przedstawicieli środowiska wędkarskiego, którzy kilka miesięcy temu protestowali w tej sprawie. W trakcie prowadzonych badań nie zarejestrowano wykorzystywania na zbiorniku jednostek pływających z napędem silnikowym przez indywidualnych użytkowników.