Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
POPOŁUDNIE PLUS RADOM
Sylwia Pysiak
Patron dnia: św. Marek, Ewangelista
Dziś jest: Czwartek, 25 kwietnia 2024

RADOM

Karp na wigilijnym stole, ale czy na każdym?

środa, 22 grudnia 2021 16:28 / Autor: Michał Kaczor
fot. Michał Kaczor/Radio Plus Radom
Michał Kaczor

Około 20 złotych musimy w tym roku zapłacić za kilogram żywego karpia. W wigilię ryba pojawi się na wielu stołach.

Żywego karpia nie kupimy w sklepach wielkopowierzchniowych. Takie ryby znajdziemy tylko na targowiskach. Ceny u sprzedawców są podobne - od 20 do 25 złotych za kilogram. Za wypatroszoną rybę w sklepach zapłacimy więcej od 24 zł do nawet 35 zł.

Zapytaliśmy radomian, czy karp znajdzie się u nich na wigilijnym stole.

Wiele osób rezygnuje z jedzenia karpia ze względu na specyficzny, mulisty posmak. Jest jednak na to sposób.

- Trzeba wyciąć dzwonek czy filet i namoczyć w mleku z cebulą. Mleko robi dużą robotę z rybą. Później wystarczy opanierować ją solą i pieprzem - mówi Michał Fabiszewski, Master Chef.

Warto też zadać sobie pytanie - czy karp jest zdrowy.

- Krąży wiele teorii na temat tego, czy karp jest zdrowy. Karp należy do ryb średnio tłustych. Zawiera od 5 do 6% tłuszczu z czego tylko niewielka część to szkodliwe dla zdrowia nasycone kwasy tłuszczowe. Ma też związki chemiczne, które chronią przed chorobami serca i zwiększają odporność organizmu. Są też cennym źródłem pełnowartościowego białka, witamin z grupy B, witaminy D, magnezu, selenu czy potasu - wylicza dietetyk Patryk Żyszczyński.

Karpia jemy w różnych formach - smażonego, pieczonego, w galarecie, po żydowsku lub też gotowanego. Który jest najzdrowszy?

- Zdecydowanie gotowany. Oprócz gotowania może być pieczony w folii, w naczyniu żaroodpornym czy na grillu. Wszystkie te metody nadają się, ale pod warunkiem, że nie pieczemy go z dodatkiem zewnętrznego tłuszczu. Z tego wynika też, że smażona ryba jest niezdrowa. Zazwyczaj najbardziej tradycyjną potrawą wigilijną jest karp smażony w panierce, która chłonie bardzo dużo tłuszczu - mówi dietetyk.

Pamiętajmy, żeby jeść z umiarem.