Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Radio Plus Radom
Patron dnia: św. Marek, Ewangelista
Dziś jest: Czwartek, 25 kwietnia 2024

Wydarzenia

Po pierwsze wiara, po drugie - talent!

piątek, 22 listopada 2019 11:30 / Autor: Weronika Chochoł
fot. Weronika Chochoł/Radio Plus Radom
Weronika Chochoł

22 listopada Kościół wspomina św. Cecylię - męczennicę, patronkę muzyki sakralnej. - Trzeba mieć umiejętności i talent, ale przede wszystkim potrzebna jest wiara - mówią organiści na temat swojej profesji.

Aby być organistą trzeba się uczyć kilka lat, jednak dobry organista uczy się przez całe życie. To trudna profesja, która wymaga nie tylko przygotowania merytorycznego, żywego przeżywania. - To jest tak, jak z każdą sztuką. Trzeba mieć wiarę żeby służyć kultowi Bożemu. Inaczej to tak jakby niewidomy na malarza się uczył - wyjaśnia ks. Andrzej Zarzycki - doktorant muzykologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, wykładowca studium organistowskiego w Radomiu oraz wykładowca śpiewu w radomskim seminarium: 

Rola organisty w liturgii zmieniała się na przestrzeni czasów. Zawód organisty wywiódł się z działających w kościołach kantorów - specjalistów nie tylko od śpiewu, ale w wielu wypadkach potrafili również grać na instrumentach. Jednak ich funkcja zaczęła podupadać, a ich funkcję zaczęli przejmować organiści. Dziś organiści obok roli instrumentalnej pełnią również funkcję kantora, a często również pracownika technicznego odpowiadającego za zmianę slajdów na wyświetlaczu. - Na dłuższą netę to ciężka praca, trzeba być dyspozycyjnym praktycznie cały czas - mówi ks. Andrzej Zarzycki i dodaje: - Inny problem to finanse - parafii często nie stać na utrzymanie organisty: 

 Z księdzem Andrzejem Zarzyckim spotkaliśmy się przy organach. Dla słuchaczy zagrał utwór "Ave verum corpus" Mozarta: 

Małgorzata Sadowska pełni funkcję organistki w parafii św. Wacława w Radomiu. Jak podkreśla, specyfika profesji powoduje, że czasem trudno jest coś zaplanować - zwłaszcza młodej mamie - jednak świadomie podjęła decyzję o tym, by zostać organistką. - Pasja przezwycięża wszystkie trudności:

 Wydawać by się mogło, że obok dyspozycyjności i umiejętności od organistów niczego innego się nie wymaga. Nieprawda... - Zawsze przygotowuję się do liturgii, chcę aby pieśni korespondowały z czytaniami, obchodzonymi w konkretnych dniach świętami. Warto również cały czas się uczyć, zwłaszcza że dziś są ku temu możliwości: 

"Hallelujah" Leonarda Cohena czy "The winner takes it all" Abby w polskiej wersji podczas uroczystości zaślubin? Takie propozycje się zdarzają. - Przypominam wtedy nowożeńcom, że to jest Msza święta, która nie od niedzielnej czy codziennej Mszy świętej nie różni się niczym poza tym, że na tej Mszy przyjmujemy sakrament. Proponuję wtedy inne pieśni i nowożeńcy przeważnie się na nie zgadzają - dodaje Małgorzata Sadowska:

We wspomnienie św. Cecylii, patronki muzyki kościelnej organizowana jest muzyczna uczta. Nie inaczej będzie dzisiaj. Zaproszenie na „Muzyczne Uwielbienie ze św. Cecylią" znajdziecie tutaj