Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
KTO RANO WSTAJE
Kasia Kozimor, Tomek Waloszczyk
Patron dnia: św. Leon IX, papież
Dziś jest: Piątek, 19 kwietnia 2024

Bilans Dnia

Standowicz: do Radomia dotrą pierwsze pociągi z Ukrainy

piątek, 11 marca 2022 15:03 / Autor: Radosław Mizera
Radosław Mizera

Służby wojewody mazowieckiego przygotowują się do organizacji pierwszych transportów kolejowych z uchodźcami m.in. do Radomia. Z Arturem Standowiczem, wicewojewodą mazowieckim rozmawialiśmy również na temat współpracy jego służb z organizacjami pozarządowymi, wchłonięciu uchodźców przez mazowiecki rynek pracy oraz rozpoczęciu nauki przez ukraińskie dzieci w polskich szkołach.

Artur Standowicz mówi, że trudno jest oszacować obecną liczbę uchodźców w województwie mazowieckim. Niewykluczone, że może to być nawet 100 tysięcy osób. - Zmieni się to w wyniku wejścia w życie ustawy, która nakłada konieczność rejestracji uchodźców przebywających w naszym kraju i którzy wyrażą chęć pozostania u nas dłużej – powiedział Artur Standowicz. Obecnie w tymczasowych trzech punktach recepcyjnych w stolicy przebywa ok. 9 tys. osób. Następnie są one przewożone do innych miejsc przygotowanych przez lokalne samorządy.

Służby wojewody mazowieckiego przygotowują się przyjęcia pierwszych transportów kolejowych m.in. do Radomia. - Nie mamy jeszcze informacji, kiedy taki pociąg przyjedzie do miasta. Ale jesteśmy przygotowani logistycznie do przeprowadzenia relokacji uchodźców. Na środę mieliśmy deklarację samorządów z radomskiego w sprawie przyjęcia 300 osób – mówił gość Bilansu Dnia.

Artur Standowicz przyznał, że uchodźcy nie chcą jechać do mniejszych miasta, lecz wybierają Warszawę, Wrocław, czy Poznań. - Namawiamy ich przez organizację, aby skorzystali z tego zaproszenia. Są to miejsca, gdzie będą serdecznie przyjęci – powiedział wicewojewoda mazowiecki, który przyznał, że jest problem z zakupem łóżek polowych. - Agencja Rezerw Strategicznych szuka tych łóżek na całym świecie. Mam nadzieję, że niebawem uda się nam uzupełnić braki w tym zakresie. Mówimy już o 1,5 mln uchodźcach w Polsce. Mamy kryzysową sytuację. Musimy skupić się na tym, jak rozwiązać problem, a nie wytykać brak łóżek – stwierdził wicewojewoda Standowicz.

W dalszej części z naszym gościem rozmawialiśmy na temat współpracy służb wojewody mazowieckiego z organizacjami pozarządowymi, wchłonięciu uchodźców przez mazowiecki rynek pracy oraz rozpoczęciu nauki przez ukraińskie dzieci w polskich szkołach. Rozmawiał Radosław Mizera: