Pierwszy set należał do gospodarzy. Siatkarze Łuczniczki wygrali 25:19 i wszystko wskazywało na to, że podtrzymają oni serię meczów bez porażki.  Od początku drugiej partii to jednak radomianie nadawali ton rywalizacji. Szybko wypracowali kilkupunktową przewagę i prowadzenia nie oddali już do końca. Bydgoszczanie wprawdzie zdołali zbliżyć się na dwa oczka (17:19), a w końcówce seta nawet złapać kontakt na 22:23, ale w ostatnich akcjach górą byli goście i wygrali do 22.

Początek trzeciego seta był wyrównany, ale przy remisie 12:12 siatkarze Łuczniczki zaczęli mieć duże problemy z kończeniem akcji. Czarni zdobyli 7 punktów z rzędu. Gospodarze nie zamierzali jednak odpuszczać. Szybko odrobili część strat, ale podpopieczni Andrzeja Sitkowskiego zachowali więcej zimnej krwi w końcówce i wygrali seta 25:22.

W czwartym secie dominowała Łuczniczka. Trener Andrzej Sitkowski co chwilę dokonywał zmian w składzie swojego zespołu, ale nic nie pomagało. Gospodarze seryjnie zdobywali punkty, a radomianom niemal nic nie wychodziło. Łuczniczka wygrała seta 25:13 i to oznaczało tie-break.

Bydgoszczanie z wielkim animuszem rozpoczęli piątego seta. Zdobyli pierwsze cztery punkty i długo utrzymywali komfortowe prowadzenie. Było więc 7:2, 9:5, 12:7 i wydawało się, że już nic nie może się stać. Radomianie nie poddali się i znów zaliczyli fantastyczną serię 7 punktów z rzędu. Łuczniczka w końcu ruszyła, zdobyła oczko, ale to było za mało. RCS Cerrad Czarni zwycięsko zakończyli rywalizację już przy pierwszej piłce meczowej.

RCS Cerrad Czarni Radom zajmują trzecie miejsce w tabeli grupy B MłodejLigi. Podopieczni Andrzeja Sitkowskiego zdobyli w tym sezonie 16 punktów w 9 meczach. Teraz przed nimi przerwa świąteczna. RCS Czarni na parkiet wrócą 21 stycznia.

Łuczniczka Bydgoszcz – RCS Cerrad Czarni Radom 2:3 (25:19, 22:25, 22:25, 25:13, 13:15)

Łuczniczka: Mikler, Szczechowicz, Bobrowski, Reichel, Wypijewski, Mendel, Stachowicz (libero), Kowalski (libero) oraz Gałązka.

RCS: Bagniuk, Wasilewski, Tyszko, Moniak, Kędra, Wójcik, Leszczyński (libero), Harabin (libero) oraz Laskowski, Wilk.