Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Radio Plus Radom
Patron dnia: św. Stefan IX, papież WIELKI PIĄTEK
Dziś jest: Piątek, 29 marca 2024

Radomskie

Ulga w Wierzbicy. Oczyszczalnia działa pełną parą

środa, 19 lutego 2020 09:28 / Autor: Michał Kaczor
fot. 5056468/pixabay.com
Michał Kaczor

Oczyszczalnia ścieków w Wierzbicy wznowiła działalność. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Warszawie wyraził zgodę na jej ponowne uruchomienie.

Oczyszczalnia ścieków w Wierzbicy nie działała przez 9 dni. To po decyzji Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Warszawie po zanieczyszczeniu rzeki Szabasówka.

Od 18 lutego oczyszczalnia znowu działa w pełnym zakresie.

- Otrzymaliśmy wczoraj zgodę na wznowienie prac oczyszczalni w pełnym zakresie. Oczyszczalnia cały czas odprowadzała ścieki zgodnie z normami. Po 9-dniowym zawieszeniu i ograniczeniu prac, wznowiliśmy działalność i pracujemy tak, jak do tej pory - nie zatruwając środowiska - mówi Zdzisław Dulias, wójt Wierzbicy.

Wójt dodaje, że w czasie zawieszenia udało się oczyścić kolektor.

- Jedyne wydarzenie, które zrobiła firma zewnętrzna, to oczyszczenie kolektora, który ktoś zanieczyścił. Myślę, że służby znajdą winowajcę i wtedy będziemy dochodzili swoich roszczeń - mówi.

Przypomnijmy, że szydłowiecka prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie skażenia wody w rzece Szabasówka. Zawiadomienie w tej sprawie złożył właściciel jednego z okolicznych stawów hodowlanych. W wyniku skażenia kilkanaście zatrutych zostało kilkanaście ton ryb.

Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska stwierdził w połowie stycznia obecność siarczanów w rzece. To wszystko miało negatywny wpływ na środowisko wodne. Inspektorzy przeprowadzili kontrole w stosunku do podmiotów, które były podejrzewane o wprowadzenie zanieczyszczeń do rzeki.

Sprawa została zgłoszona również na policję. O zdarzeniu poinformowano też straż rybacką i związek wędkarski. Według okolicznych mieszkańców woda w rzece jest zatruwana od dwóch lat. Przypomnijmy, że rzeka wpływa do zalewu w Domaniowie. W okresie letnim korzystają z niego tysiące osób.