Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
POPOŁUDNIE PLUS RADOM
Wojtek Sałek
Patron dnia: św. Pachomiusz Starszy, pustelnik
Dziś jest: Czwartek, 09 maja 2024

REGION

Radom już nie z Warszawą

środa, 03 stycznia 2018 10:07 / Autor: Jakub Szczechowski
fot. Ministerstwo Rozwoju
Jakub Szczechowski

Wszedł w życie podział województwa mazowieckiego. Nie jest to jednak podział administracyjny, ale statystyczny. Samorządom m.in. regionu radomskiego będzie łatwiej pozyskiwać fundusze unijne, ale w kolejnej perspektywie finansowej po 2020 roku.

 

Od 1 stycznia Polska podzielona jest na 17 jednostek statystycznych NUTS2. NUTS 2 warszawski stołeczny obejmuje 10 powiatów: miasto stołeczne Warszawa, legionowski, miński, nowodworski, otwocki, wołomiński, grodziski, piaseczyński, pruszkowski, warszawski zachodni. To ok. 3 mln. mieszkańców. Pozostała część woj. mazowieckiego to jednostka statystyczna NUTS 2 mazowiecki regionalny. Skupia niemal 2,4 mln mieszkańców.

Z podziału statystycznego bardzo zadowolony jest marszałek woj. mazowieckiego Adam Struzik. - To ważny moment dla wszystkich mieszkańców Mazowsza. Podział statystyczny daje bowiem nam szansę na dalsze korzystanie ze środków unijnych. Od stycznia UE, patrząc na Mazowsze, widzi dwa odrębne obszary wsparcia. Rozumie, że inne potrzeby ma stolica i okoliczne powiaty, a inne – reszta województwa. Stawka była bardzo wysoka. Statystyczne bogacenie się Mazowsza, w dużej mierze poprzez potencjał stolicy, mogło doprowadzić do radykalnego zmniejszenia środków unijnych dla naszego regionu. Rozwiązaniem była zmiana podziału statystycznego. I właśnie o to zabiegaliśmy już od 2011 r. - powiedział Adam Struzik.  Zdaniem marszałka nowy podział powinien zamknąć jednocześnie dyskusję nad podziałem administracyjnym Mazowsza. - Jak widać, ciężka praca, determinacja i solidne argumenty wygrywają ze szkodliwym populizmem. Dziękuję wszystkim, którzy zaangażowali się w tę sprawę – posłom, radnym województwa, samorządowcom, ekspertom, ale i mediom, które w rzetelny sposób przedstawiały ten dość trudny temat. Dziękuję też mieszkańcom Mazowsza, od których wielokrotnie słyszałem słowa wsparcia w tej sprawie - dodał Adam Struzik.

- Na obecną chwilę podział statystyczny Mazowsza nie oznacza nic. Jesteśmy w trakcie realizacji programu budżetowego Unii Europejskiej do 2020 roku i co do tych kwestii nie ma zmian. Wyłączenie Warszawy i okolicznych gmin z woj. mazowieckiego jest uwarunkowane kwestiami wprost finansowymi w przyszłości. Gdyby te sprawy, dotyczące wyłączeń statystycznych nie zostały zrealizowane, to województwo mazowieckie  z unijnych środków budżetowych (po 2020 roku) nie otrzymałoby praktycznie nawet jednego euro, nawet jednej złotówki, dlatego że Warszawa zawyża wszystkie wskażniki unijne i średnio dochodowość Mazowsza przez Warszawę jest na bardzo wysokim poziomie w porównaniu do średniej Unii Europejskiej. Z kolei dyspropocje na Mazowszu są bardzo gigantyczne - powiedział nam poseł PiS Wojciech Skurkiewicz.

- Po wprowadzeniu nowego budżetu unijnego będziemy traktowani jako region słabo rozwinięty i dzięki temu będziemy mogli liczyć na większą pulę środków finansowych do rozdania w ramach programów unijnych, ale to jest dopiero po roku 2020 - powiedział wiceprezydent Radomia Jerzy Zawodnik. Przypomniał o staraniach u premier Beaty Szydło, żeby zwróciła się do Komisji Europejskiej o zastosowanie, choćby w pewnym stopniu, nowego podziału już w tej perspektywie budżetowej. Ostatecznie będzie można z nowego rozwiązania skorzystać po 2020 roku.

Szef klubu radnych PiS w Radzie Miejskiej w Radomiu Marek Szary uważa, że podział nie będzie miał znaczenia dla Radomia, jeśli nie będzie przychylności zarządu woj. mazowieckiego.

Przypomnijmy, że o podział województwa na dwie jednostki statystyczne NUTS 2 do Europejskiego Urzędu Statystycznego zwróciło się Ministerstwo Rozwoju. Nowy podział będzie zastosowany w podziale środków unijnych w ramach perspektywy budżetowej po 2020 roku. – Zależy nam na tym, by Polska w kolejnym rozdaniu budżetu UE otrzymała jak najwięcej pieniędzy. Statystyczne wyodrębnienie Warszawy wraz z okolicznymi powiatami zakwalifikuje pozostałą część województwa do wyższego wsparcia po 2020 r. – mówi wiceminister Jerzy Kwieciński. W wypadku pozostawienia jednej mazowieckiej jednostki statystycznej województwo mazowieckie mogłoby nie dostać kolejnych pieniędzy ze względu na zbyt wysokie PKB ( w 2013 roku ponad 160 proc. średniej krajowej). Liczby nie oddają jednak dużego zróżnicowania w województwie mazowieckim. Najbogatsza jest Warszawa (ponad 290% średniej krajowej) i okoliczne powiaty. Podregion radomski, ostrołęcki czy ciechanowski ma cztery razy niższy poziom PKB. Nowy podział statystyczny oznacza jednak, że w kolejnej perspektywie finansowej na Mazowszu będą realizowane dwa regionalne programy operacyjne.