Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
CZŁOWIEK Z BLISKA
Małgorzata Świtała
Patron dnia: bł. Joanna Maria de Maille, wdowa WIELKI CZWARTEK
Dziś jest: Czwartek, 28 marca 2024
×

Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 208.

REGION

Mięsne śledztwo w nowej odsłonie

środa, 27 kwietnia 2016 06:47 / Autor:
Maciej Ł. nie sprowadził niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia, ale mógł sfałszować podpis. Prokuratura Rejonowa Radom - Wschód skierowała do sądu wniosek o jego skazanie za to, że 10 września 2015r w Radomiu  sfałszował protokół pobrania próbek przeznaczonych do badań mięsa na obecność włośni.
Producent mięsa posłużył się następnie sfałszowanym podpisem w Powiatowym Inspektoracie Weterynaryjnym. Maciej Ł. przyznał się do przestępstwa i chce dobrowolnie poddać się karze. Natomiast umorzone zostało śledztwo w sprawie sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób. Chodziło o to, że spożywający zakażone mięso z dzika mogli zachorować na włośnicę. Prokuratura nie miała jednak wystarczających dowodów w tej sprawie. - Podejrzany nie podając  szczegółów wyjaśnił,  że kiedy badania wykazały obecność w jednej próbce  choroby włośnicy, sam we własnym zakresie zutylizował tusze dzików poprzez ich spalenie w piecu. Z uwagi na to, że podejrzany odmówił wskazania miejsca utylizacji, prowadzono czynności w celu weryfikacji jego wyjaśnień.  Przesłuchano wielu świadków, dokonano szereg przeszukań pomieszczeń mieszkalnych, chłodni  i podmiotów gospodarczych działających na terenie województwa mazowieckiego zajmujących się skupem i utylizacją mięsa. Szczegółowej analizie poddano zabezpieczoną dokumentację. Zebrany materiał dowodowy nie potwierdził faktu, aby podejrzany Maciej Ł. wprowadził do obrotu skażone mięso - informuje rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Radomiu Małgorzata Chrabąszcz.