W czwartek wieczorem policjanci z Komisariatu Policji I w Radomiu przyjęli zawiadomienie o zaginięciu 85-letniego mężczyzny. które zgłosiła córka.

- Kobieta przekazała policjantom, że jej ojciec wymaga leczenia i wczoraj został zabrany przez załogę pogotowia ratunkowego do szpitala w Radomiu. W trakcie oczekiwania na wizytę lekarską, mężczyzna wyszedł ze szpitala i poszedł w nieznanym kierunku. Zaginiony nie posiadał przy sobie telefonu komórkowego. Po uzyskaniu tych informacji funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli poszukiwania - informuje sierż.szt. Kamil Warda z miejskiej policji.

Kilkanaście minut po północy, po blisko 2 godzinnych poszukiwaniach, policjanci z Komisariatu Policji I w Radomiu, odnaleźli mężczyznę. Zmarzniętego 85-latka ponownie przekazano pod opiekę załogi pogotowia ratunkowego.