Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Agnieszka Morawska
Patron dnia: św. Katarzyna ze Sieny, dziewica i doktor Kościoła, patronka Europy
Dziś jest: Poniedziałek, 29 kwietnia 2024

RADOM

Szkolenie zintegrowane mazowieckich terytorialsów

wtorek, 27 września 2022 13:28 / Autor: Monika Nowakowska
foto: 6MBOT
Monika Nowakowska

Marsz kondycyjny szczytami bieszczadzkich gór, zawody użyteczno-bojowe, ćwiczenia z WOPR - to tylko niektóre z elementów szkolenia zintegrowanego, które zostały przygotowane dla żołnierzy 62 Batalionu Lekkiej Piechoty z Radomia.  

Żołnierze 623 kompanii z Radomia właśnie zakończyli dwutygodniowe szkolenie zintegrowane - podsumowujące pierwszy etap szkolenia w Wojskach Obrony Terytorialnej.  

W ramach zgrupowania żołnierze brali udział m.in. w szkoleniu z Wodnym Ochotniczym Pogotowiem Ratunkowym, gdzie doskonalili m.in. udzielania pierwszej pomocy osobie tonącej.  

Kolejnym wymagającym etapem szkolenia był marsz na orientację. Dowódcy grup otrzymali mapę, którą wykorzystywali do wyznaczenia i pokonania trasy do punktu kontrolnego. Swoją siłę i wytrwałość żołnierze musieli wykazać podczas pokonania toru taktycznego, gdzie na żołnierzy czekało wiele zadań do wykonania. Wśród nich transport kłody, ewakuacja samochodu terenowego, czołganie. Żołnierze przetrenowali również procedury łączności w sieci radiowej.

Kolejnym wspólnym przedsięwzięciem było szkolenie z zakresu medycyny pola walki. Żołnierze 62 batalionu lekkiej piechoty doskonalili się przede wszystkim w udzieleniu pomocy rannemu na polu walki, jego ewakuacji oraz wzywaniu transportu medycznego (meldunek MEDEVAC).

Zwieńczeniem wymagającego szkolenia był górski marsz kondycyjny. Żołnierze z Radomia pokonali 18-kilometrowy bieszczadzki szlak walcząc z czasem i swoimi słabościami. Celem zajęć była poprawa sprawności fizycznej żołnierzy oraz wzmocnienie ich wytrzymałości psychicznej w czasie długiego marszu. Dodatkowym utrudnieniem dla pododdziałów były trudne warunki na szlakach, ale pozwoliło to na doszlifowanie umiejętności poruszania się w grzęzistym i śliskim terenie. Założony przez dowódców cel został osiągnięty, a terytorialsi wrócili do Radomia naładowani pozytywną energią.