Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
ALEJA GWIAZD
Mariusz Syta
Patron dnia: św. Agnieszka z Montepulciano, dziewica i zakonnica
Dziś jest: Sobota, 20 kwietnia 2024

RADOM

Spacer tak, plac zabaw nie

czwartek, 12 marca 2020 11:05 / Autor: Jakub Szczechowski
fot. J.Szczechowski/Radio Plus Radom
Jakub Szczechowski

Należy ograniczyć spotkania rodzinne czy ze znajomymi, wyjścia na place zabaw, wskazane są natomiast spacery. To zalecenia dla rodziców od pediatry Stanisławy Szcześniak-Mazur na czas zagrożenia koronawirusem.

Z obserwacji przebiegu epidemii, a nawet pandemii koronowirusa widać, że dzieci nie są w grupie ryzyka. - Są najmniej narażone, natomiast ewentualnie przenoszą tę infekcję na osoby starsze, osoby, które są zagrożone innymi chorobami - mówi nasz gość. 

Należy zachować wszystkie zalecane środki ostrożności. Najważniejsza jest higiena. Warto wspomóc odporność. - Jedzmy dużo cytrusów, witaminy C. Pojawia się wątpliwość czy jeść owoce z importu. Cytrusy zawsze powinno się umyć nawet płynem do naczyń, wyparzyć gorącą wodą, zdjąć skórkę i dopiero spożywać - zaleca doktor Szcześniak-Mazur. Należy pić ciepłe, ale nie gorące płyny. Warto pamiętać o miodzie, cytrynie, soku z malin, o aronii czy czosnku, jeżeli ktoś toleruje.

A co z suplementami czy lekami? - U dzieci dobre są kwasy DHA, tran, witamina D3, witamina C, Rutina, Rutinoscorbin, ale w umiarkowanych ilościach - mówi Stanisława Szcześniak-Mazur. Przestrzega przed masowym wykupem leków. - Nie ma sensu wykupywania leków na zapas. Broń Boże, nie wolno podawać antybiotyków w okresie schorzeń wirusowych, ponieważ antybiotyki jak zniszczą nam florę bakteryjną - patogenną ale i fizjologiczną, wtedy wirusy hulają.

Nie rezygnujmy ze spacerów z dziećmi. - Nie mówimy tu o placach zabaw, ale np. parkach, gdzie nie ma dużych skupisk, bo wietrzenie dróg oddechowych powoduje też oczyszczenie z wirusów. Mimo koronawirusa wychodzimy z domu, wietrzymy mieszkania. Nie chodzimy jednak na place zabaw, do klubów dziecięcych, do marketów, nie robimy imprez typu urodziny dziecka - podkreśla doktor Szcześniak-Mazur.

Stanisława Szcześniak-Mazur, która jest też konsultantem szczepień w Radomskim Szpitalu Specjalistycznym, zaleca, by nie rezygnować z planowych szczepień. - Jeżeli rodzice są zdrowi, nie gorączkują, nie mają obfitego kataru, nie przebywali ostatnio poza granicami kraju i nie kontaktowały się z osobami, które tam przebywały, proszę zgłosić się z dziećmi do szczepienia. Nie rezygnujemy ze szczepień - mówi. Więcej można przeczytać TU.

Rodzice powinni ograniczyć jednak wizyty w przychodni. Dotyczy to niekoniecznych w tym czasie badań. Do 30 kwietnia odroczone są także bilanse dzieci zdrowych. W przypadku kcihania, kataru, początkowego kaszlu, ale bez wysokiej gorączki należy leczyć w domu objawowo. - Wskazane są wtedy inhalacje z soli fizjologicznej czy 3%-owych roztworów. Można dawać krople do nosa, ale nie te z efedryną, oczyszczać nosek i jednak dużo spacerów.