Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
POPOŁUDNIE PLUS RADOM
Wojtek Sałek
Patron dnia: św. Stefan IX, papież WIELKI PIĄTEK
Dziś jest: Piątek, 29 marca 2024

PORT LOTNICZY WARSZAWA RADOM

Częstotliwość, a nie szybkość kluczowa dla pasażerów

czwartek, 16 kwietnia 2020 23:26 / Autor: Jakub Szczechowski
fot. R.Mizera/Radio Plus Radom
Jakub Szczechowski

Pasażerowie wybiorą komunikację publiczną (najpierw pociąg, potem autobus miejski) jako środek transportu na radomskie lotnisko, jeżeli będzie zapewniona odpowiednia częstotliwość kursów. - To czynnik ważniejszy niż szybkość transportu - powiedział w Radiu Plus Radom ekspert Instytutu Sobieskiego, prezes Radomskiego Towarzystwa Naukowego dr Łukasz Zaborowski.

W rozmowie z Łukaszem Zaborowskim skupiliśmy się na komunikacji publicznej w odniesieniu do rozwoju radomskiego lotniska. Tak też Radom ma interes w powstaniu Centralnego Portu Komunikacyjnego zwłaszcza w kontekście rozwoju sieci kolejowej w Polsce. Ma być ona wzbogacona o 10 tzw. szprych, czyli linii wybiegających promieniście z CPK w różne regiony kraju. W tym układzie uwzględniony jest również Radom. - To szprycha, która biegnie przez Radom, Ostrowiec Świętokrzyski, do Rzeszowa i południowo-wschodniej Polski. To dość ważna szprycha, bo Rzeszów jest miastem bardzo silnie rozwijającym się, nawet wschodzącą metropolią, a jednocześnie ta część Polski jest gęsto zaludniona. Można dlatego spodziewać się, że na szprysze tej będzie dość duże natężenie obsługi - powiedział dr Zaborowski.

Częścią wspomnianej szprychy będzie nowa linia Radom - Iłża - Ostrowiec Świętokrzyski. - Analizując mapę sieci kolejowej w Polsce możemy dostrzec bardzo dużą białą plamę. To dość duży wielobok między Radomiem, Lublinem i Sandomierzem. Jest do duża część kraju zupełnie pozbawiona sieci kolejowej. Ta linia była projektowana już przed wojną. To uzupełnienie ważnej relacji, bo w tej chwili pociągi Warszawa - Rzeszów czy Warszawa - Przemyśl jeżdżą przez Skarżysko, czyli drogą nieco okrężną bądź przez Lublin, co z punktu widzenia naszego regionu jest zupełnie bezużyteczne - stwierdził nasz gość.

Rozwój sieci kolejowej ma uczynić transport kolejowy konkurencyjnym wobec samochodowego. Chodzi o szybkość przemieszczania się. - W nowej konfiguracji podróż koleją na linii Radom - Rzeszów będzie dwukrotnie szybsza niż samochodem - zapowiedział Łukasz Zaborowski.

Ekspert Instytutu Sobieskiego zauważa, że koncepcja szprych nie jest jeszcze całościowy podejściem do rozwoju sieci kolejowej w Polsce. Potrzebne są jeszcze dobre połączenia poprzeczne, ale też równoległe wobec szprych. Tu wskazuje na linię na 8 na odcinku Radom - Skarżysko-Kamienna - Kielce. - To bardzo ważna linia, jeśli chodzi o dostępność Radomia. Powinniśmy zabiegać o to, żeby ta linia została zmodernizowana. Jeśli nie zostanie zmodernizowana to jest ryzyko, że przejazd linią 8 będzie nieatrakcyjny w stosunku do przejazdu szprychami CPK, które będą budowane w bardzo wysokim standardzie. To może znów spowodować, że potoki pasażerskie będą ściągane na szprychy CPK, a tym samym obsługa ósemki będzie słabsza, ponieważ będzie brakowało pasażerów, by zapewnić dobrą obsługę - przestrzegł prezes Radomskiego Towarzystwa Naukowego.

Kolej ma być jednym z wariantów docierania na radomskie lotnisko. To pasażerowie zdecydują oczywiście o wyborze środka transportu. Decydujący może być argument szybkości. - Musi to być przejazd szybki. Konieczna będzie zatem dalsza modernizacja infrastruktury, która musi być konkurencyjna choćby wobec ekspresówek. Bardzo ważna z punktu widzenia pasażera jest częstość obsługi - jak często mamy dostępne połączenie. Ponosimy większe straty czasu ze względu na to, że musimy dostosować swój rozkład dnia do tego, kiedy mamy pociąg niż ze względu na to, że tym pociągiem jedziemy 20 minut dłużej. Żeby wprowadzić dobrą częstość obsługi linii nr 8, to jej parametry muszą być porównywalne do szprych CPK, bo inaczej podróżni będą woleć jeździć trasami okrężnymi - mówił dr Łukasz Zaborowski.

Częstotliwość obsługi bardzo ważna jest też w przypadku miejskiej komunikacji autobusowej, która dowiezie pasażerów na lotnisko. - Chodzi o to, by pasażer nie musiał czekać na skomunikowanie albo żeby czekał maksymalnie 10 minut. Aby osiągnąć takie parametry musimy myśleć o połączeniu do lotniska jako o linii włączonej w normalny system regularnej komunikacji miejskiej. Powinny to być zwykłe linie, które będą łączyć port lotniczy, nowy przystanek kolejowy pod wiaduktem w ciągu ul. Lubelskiej i dalej ścisłe centrum miasta, dworzec kolejowy i ewentualnie jedno z głównych osiedli - to rada naszego gościa.

Z Łukaszem Zaborowskim rozmawialiśmy także o wpływie ewentualnego podziału administracyjnego woj. mazowieckiego na inwestycję lotniskową w Radomiu. O ile na samą inwestycję nie powinno to mieć wpływu, gdyż to zadanie krajowe, o tyle może odbić się na skomunikowaniu kolejowym z lotniskiem. - Przywrócenie Radomiowi statusu miasta wojewódzkiego powinno polepszyć komunikację między Warszawą i Radomiem. Przewozy między dużymi miastami, stosunkowo odległymi od siebie powinny być realizowane jako komunikacja pośpieszna. Standardem jest tu pociąg pośpieszny, który zatrzymuje się w tych dużych miastach, ewentualnie kilku jeszcze miejscach po drodze. Do tej pory na linii Warszawa - Radom kursowały natomiast przede wszystkim pociągi osobowe. Granica wojewódzka między Warszawą i Radomiem sprawiłaby, że te przewozy zostaną formalnie zakwalifikowane jako przewozy międzywojewódzkie, a za takie zgodnie z ustawą o publicznym transporcie zbiorowym odpowiada ministerstwo i zleca je PKP Intercity - stwierdził ekspert Instytutu Sobieskiego. Tak jest w przypadku Łodzi i Warszawy. Kursuje tam codziennie (przed epidemią) 35 par pociągów pośpiesznych.

ZAPRASZAMY DO NAS