Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Jan Pasterski
Patron dnia: św. Marek, Ewangelista
Dziś jest: Czwartek, 25 kwietnia 2024

40. Piesza Pielgrzymka Radomska

Hulajnoga, pączki, sandały i skarpety

czwartek, 09 sierpnia 2018 15:39 / Autor: Weronika Chochoł
fot. Weronika Chochoł / Radio Plus Radom
Weronika Chochoł

Pielgrzymi są już czwatry dzień w drodze. Powoli pojawiają się bąble, kontuzje i zmęczenie. Mają jednak swoje sposoby radzenia sobie z upałem, bólem i zmęczeniem. Jak podkreślają, w każdej sytuacji mogą liczyć na braci i siostry.

Asfaltówka i ścięgna

Asfaltówka to przypadłość znana wszystkim pielgrzymom. Objawia się w różny sposób - jedni mają problemy żołądkowe, inni borykają się z poparzeniami. Od kostki do kolana zabandażowaną nogę ma pan Mateusz z grupy nr 2. Przyznaje jednak, że idzie dalej chociaż jest już coraz ciężej:

 

Z kolei pani Paulina z grupy nr 10 z Pionek od początku wiedziała, że ma problem ze ścięgnami. Miała do wyboru pielgrzymkę w sanitarce lub jazdę na hulajnodze. Wybrała tę drugą opcję:

 

Pielgrzymi z grupy nr 5 nie skarżą się na odciski czy kontuzje. Przyznają natomiast, że upał i zmęczenie coraz bardziej dają się we znaki, a komary nie polepszają sprawy:

 

Sandały i skarpety oraz sutanna

Mówi się, że największym brakiem smaku w modzie jest założenie sandałów i skarpet. Jednak na pielgrzymce takie połączenie jest hitem - daje wygodę i komfort. Pątnicy nie wstydzą się i bez obaw do sandałów zakładają przewiewne skarpetki. - Chodzi o to, żeby było wygodnie iść, taka jest pielgrzymkowa moda, a sandały i skarpety są trendy - mówi pani Beata z "piątki":

 

Można założyć krótkie spodenki czy spódnicę. W innej sytuacji są księża, którzy pielgrzymują w sutannach. Można by pomyśleć, że jest im niesamowicie gorąco - sutanna jest długa, a do tego czarna, czyli jeszcze bardziej przyciąga słońce. Nic bardziej mylnego - komary i asfaltówka nie mają szans, ciało chronione jest również przed poparzeniami - zauważa ks. Daniel Reguła z parafii św. Urszuli Ledóchowskiej w Radomiu, również z "piątki":

 

O pączkach i wodzie

Pielgrzymi mają zapewnione obiady, są kuchnie polowe czy umówione miejsca, których mieszkańcy chcą ugościć pątników. Często ludzie wychodzą na drogę i dzielą się tym, co mają. Dają przede wszystkim wodę czy kompot, częstują także owocami czy słodyczami. Na jeden z postojów do grupy z Kozienic przyjechały pączki. W innym miejscu ktoś wyszedł z wodą. - To miłe - cieszą się pielgrzymi:

Duch Święty działa

Hasło tegorocznej pielgrzymki brzmi: "Napełnieni Duchem Świętym". W swojej konferencji ks. Mariusz Morawski z grupy nr 20 mówił o działaniu Ducha Świętego w naszym życiu. Na odzew nie musiał długo czekać:

Przed pielgrzymami jeszcze cztery dni w drodze, na Jasną Górę dotrą w poniedziałek. Towarzyszymy im każdego dnia pielgrzymki. Pozostałe relacja znaleźć można tutaj (Radom I i II) i tutaj (Opoczno).